powieści fantasy o czarach i magii

Paproć... roślina tajemnicza i soczyście zielona. Nigdy nie kwitnąca. Czy na pewno?
W Lesie Zabłąkanych Dusz, w samym sercu puszczy, tam gdzie dom swój maja wypędzeni, wśród paproci liści, rośnie On... kwiat najsłodszy, najpiękniejszy. Skarb świta magii i nieznanego. Skarb każdej istoty las zamieszkującej. Cudowny... biało różowe płatki jak labia delikatne, środek słodkim pyłem wypełniony. Między liśćmi paproci swą łodygę w ziemię wplatający. Najwspanialszy.
Jakże ważny dla wszystkich i jaki niewinny. Ów pył jego złoty, magiczna moc posiada. Gdy ręka go żyjącego dotknie bogiem się staje ona staje. Nie ma w ten czas potężniejszego na świecie, żyjących i umarłych. Nie ma nikogo kto pokonać da radę tego, co kwit ów dzierży w swej dłoni. I wtedy wszelka władza, wszelkie ludy, wszelkie życie marne kłania się temu Panu by hołd mu składać pokorny. Nie ma dobra, nie ma zła... jest tylko On i reszta świata... Kwiat i jego sługa...

bajkowe...

piekne... muszę go zdobyć!!

dodać należy, że ów kwiat zdobyć może tylko niewinna osoba o czystym sercu, nieskalanym gniewem i pychą i o szlachetnych uczynkach...

Ktoś kto chcę go dla pozytku wszystkich... nie dla swych celów

jasne

żeby nie było, że domyślamy się, kto to taki Razz

nie będę się do niego pchać... nie chcę być bogiem... mam do tych wszystkich potężnych jakiś uraz po tej klątwie...

i tak znajdę sposób, aby go dopaść i posiąść!

wampirem się chyba nie posłużysz...

wampirem nie, ale zawsze kogoś znajdę o dobrym sercu...

ja ma dobre serduszko... kiedyś zapuszczę się w las "... na grzyby:"' i m,oze się tam spodkam...

hm... mieć królową jako sługę... kuszące Smile

ten na górze, to ja Smile

heh, czarujące Wink

mni chodziło o sabrinę Very Happy

::Dona ma dobre serduszko królowa nie!! Very Happy

i gdyby coś robiłabym to nieświadomie:D Very Happy