powieści fantasy o czarach i magii

Mam już kocepcję jak go zdobyć. Lisa, pogadamy o tym Cool

Tylko za szybko go nie zdobywaj bo musi się akcja potoczyć

Król go nigdy nie zdobędzie. Bedzie blisko, ale to nie to Very Happy

Szczerze? Nawet nie wiem kto go zdobędzie... a niby wiem wszystko!

Ja tam mogę go zdobyć i pokrzyżować plany mojego tatusia Very Happy

Wtedy zły król uda się na banicje, ja ożenie się z piękną Sabriną i wszystkim się będzie żyło dłuuugo i szcześliwie Very Happy

heh

widze, że chcesz klasycznego happy end-u ;D

Jestem przeciw! Po tym jak Król zostanie zabity, elfy, i smoki zniszczą kwiat.

nie! to ja go zdobędę!! i zawładnę całym światem!! hahaha <muszę się opanowywać z tym śmiechem>

I tak Cię pokonam Razz

TY wapirze wbije ci kołek w serce i po tobie Razz

najpierw musisz się do mnie zbliżyć z tym kołkiem, a to nie będzie takie proste jak myślisz. prędzej ja cię dopadnę jak będziesz spał w wielkim puchatym łożu niczego nieświadomy... hahaha

heh umiałem zabić najgroźniejszego smoka, więc i z wampirem mi jakoś pójdzie Razz

nie bądź tego taki pewny młody, naiwny królewiczu... przeżyłem setki takich dzieciaków jak tych pewnych swej siły i... rozumu

Ale ne pewno nie byli tak odważni jak ja Very Happy

Po za tym jestem jednym z głównych bohaterów , a oni nie giną Very Happy

Arthur, to ty postrzelisz Bedrohlicha? Fajnie wiedzieć. Musiałbys wystrzelić kilkadziesiąt strzał naraz, w jedno miejsce.

Da się zrobić Very Happy

A jak nie to kołek będę miał pod ręką Very Happy